Kocha zwierzęta – jest technikiem weterynarii w gabinecie weterynaryjnym w Świdnicy. Uwielbia muzykę, książki, ludzi, taniec. Niestety, 29 października uległa bardzo poważnemu wypadkowi drogowemu. Dziś 25-letnia Weronika Makowska z Jaworzyny Śląskiej walczy o powrót do zdrowia i sprawności. W tej walce potrzebuje pomocy.

29 października w Piotrowicach Świdnickich Weronika uległa wypadkowi. Przewieziono ją na SOR w Świdnicy, potem do szpitala w Wałbrzychu. Przeszła dwie operacje kręgosłupa. Wskutek połamania wieloodłamkowego, stabilizacji klatki piersiowej powstała odma płucna, pojawiła się krew w płucach, bardzo silnie stłuczonych, krwiak w płucu, połamane żebra, urazy głowy, 3 mm krwiaki mózgu. Kobieta miała drenaż płuc. - Najgorszą rzeczą, którą ją spotkało to paraliż kończyn dolnych – od pasa w dół – uszkodzone jest 2/3 rdzenia kręgowego. Po dwóch dniach pobytu na OIOM-ie wprowadzona została w śpiączkę farmakologiczną. Przeszła reanimację. U Weroniki na pięć minut zatrzymało się krążenie. Po wybudzeniu, przeniesiono ją z OIOM-u na intensywną terapię na oddział neurochirurgii. Następnie szpital ,,przewiózł” córkę do Centrum rehabilitacji w Kamiennej Górze. Największym zmartwieniem jest paraliż, potrzebna jest bardzo pilna, intensywna, długotrwała rehabilitacja. Po zakończeniu 1. cyklu rehabilitacji trzeba Weronikę wysłać na kolejną rehabilitację prywatną, tylko one dają szansę na powrót do sprawności na chodzenie. Rehabilitacje potrwają wiele miesięcy – lat – opisuje mama Weroniki.

Dlatego 25-latka potrzebuje pomocy. Rodziny nie stać na opłacenie niezbędnej rehabilitacji. - Pragnę dla mojej jedynej, ukochanej córki pełni szczęścia, sprawności, by znów mogła być tą energiczną dziewczyną, by ułożyła sobie życie. Weronika cudem przeżyła ten wypadek – dostała drugie życie, drugą szansę. Bardzo proszę o pomoc, o wsparcie, by zapewnić jej ciągłość leczenia, badań, rehabilitacji, które mogą ją postawić na nogi. Potrzebne będzie łóżko, wózek itp. Moje dochody to najniższa krajowa, która samodzielnie nie pozwala mi na rehabilitacje i leczenie mojego ukochanego dziecka. Weronika w grudniu skończy 25 lat. Jest wspaniałą, piękną, mądrą, uroczą, miłą, wesołą, dobrą, empatyczną, lubianą dziewczyną. Kocha zwierzęta – jest technikiem weterynarii w gabinecie weterynaryjnym w Świdnicy. Uwielbia muzykę, książki, ludzi, taniec. Pragnie chodzić, by wrócić do zawodu, spełnić plany, założyć rodzinę i żyć szczęśliwie pełnią życia. Ja pragnę tylko, by wróciła do zdrowia, by chodziła, była radosna i szczęśliwa. Bardzo proszę o wsparcie, by mogła wyzdrowieć i wrócić do aktywności – apeluje mama dziewczyny.

Weronikę można wesprzeć za pośrednictwem zrzutki:

https://zrzutka.pl/ze2ksm?fbclid=IwAR0fb0M1UPDHWJh...